Yerba Mate Store - Największy wybór Yerba Mate i Akcesoriów

Info

avatar QRT30 z Słupsk. Udało mi się przejechać 32744.13 kilometrów w tym 20071.83 w krzaczorach. Średnia 20.53 km/h mogła by być większa ale krzaczory mi to skutecznie uniemożliwiają .
Więcej o mnie. GG:

baton rowerowy bikestats.pl




Na skróty


Azbest87 Darecki De5troy3r djk71 DMK77
Flash Galen katane Młynarz Miciu22 Mnowaczy Pixon Pyszard Sebekfireman siwiutki Sportster Tomalos Vanhelsing karla76 robin stasimon

Linki


ICM Słupsk
Garmin Connect
PrimalWear
Garniak
Yerba Mate

Roczne wypociny

Wykres roczny blog rowerowy QRT30.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2009

Dystans całkowity:495.14 km (w terenie 259.50 km; 52.41%)
Czas w ruchu:24:46
Średnia prędkość:19.99 km/h
Maksymalna prędkość:51.70 km/h
Suma podjazdów:5183 m
Maks. tętno maksymalne:193 (98 %)
Maks. tętno średnie:154 (78 %)
Suma kalorii:13069 kcal
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:49.51 km i 2h 28m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
76.16 km 62.00 km teren
04:03 h 18.80 km/h
Pr.max:43.60 km/h
Podjazdy:948 (m)
Temp.avg:5.6
HR max:174 ( 88%)
HR avg:136 ( 69%)
Kalorie: 1903 (kcal)
Rower:GT Tempest

Sobota, 31 października 2009 | Komentarze 9

Temperatura dziś była dość niska 6C, wiec postanowiłem ubrać dwie warstwy na nogi i to był mój błąd. Nie było wiatru i normalnie się gotowałem. Nie mogłem zbyt szybko jechać i musiałem pedałować cały czas równym tempem. Poz za tym drobnym szczegółem, który mi bardzo przeszkadzał dzień była bardzo udany, mogłoby być tylko więcej słońca.

Kolory w lasach są niesamowite, zdjęcia tego nie oddadzą w pełni.









Dane wyjazdu:
32.98 km 14.00 km teren
01:38 h 20.19 km/h
Pr.max:42.00 km/h
Podjazdy:374 (m)
Temp.avg:6.2
HR max:182 ( 92%)
HR avg:145 ( 73%)
Kalorie: 952 (kcal)
Rower:GT Tempest

Środa, 28 października 2009 | Komentarze 1

Bezwietrznie i bezdeszczowo, nawet w lasach za dużo błota nie ma. Niestety jak wychodzę na rower to już ciemno jest. W lesie wpadłem na stado dzików, w życiu tak nie zasuwałem pod górę :)
Kategoria Night


Dane wyjazdu:
60.64 km 15.00 km teren
03:04 h 19.77 km/h
Pr.max:40.70 km/h
Podjazdy:493 (m)
Temp.avg:6.8
HR max:173 ( 88%)
HR avg:139 ( 70%)
Kalorie: 1605 (kcal)
Rower:Advent

Niedziela, 25 października 2009 | Komentarze 6

O 13:00 miało padać więc postanowiłem wypróbować treknga po bocznej szosie, ale i tak miejscami mnie zlało. Zaplanowałem sobie trasę jak najbardziej boczną i tu przegiąłem, bo dość spora część biegła starymi poniemieckimi brukami. Dla trekinga to zabójstwo, wąskie koła, telepie jak cholera, nie idzie przyśpieszyć. W sumie dzisiejszą trasę szybciej pokonałbym góralem, bo tam gdzie bym stracił na dobrej szosie, to zdrowo nadrobiłbym na brukach. Dodatkowo boczny wiatr na otwartym terenie też mnie nieźle spowalniał. Góralem po brukach niewiele bym wolniej jechał niż po szosie a trekingiem to sie bujałę w tempie szybszego pieszego :) Dziś wpisuję bruki jako teren, bo to było nawet gorsze niż teren.


Pogoda niezbyt nastrajała do jazdy

NA bocznych drogach ruch zerowy

Pałac w Borzęcinie

A to chyba gorzelnia

Tu też coś niszczeje

Zaczynają się bruki

Tym razem niszczeje zespół folwarczny w Domaradzu


Następny bruk

Co to za ustrojstwo to nie mam pojęcia, dla meni wygląda ja wigwam :)


Niszczejący pałac w Karżnicce


EDIT 2009-10-04 Dziś w nocy pałac spłonął, ostatni raz widziałem go takim jak na zdjęciach.

Bruki

i znowu bruki
Kategoria Over 50


Dane wyjazdu:
30.19 km 12.50 km teren
01:21 h 22.36 km/h
Pr.max:37.80 km/h
Podjazdy:337 (m)
Temp.avg:7.0
HR max:187 ( 95%)
HR avg:154 ( 78%)
Kalorie: 934 (kcal)
Rower:GT Tempest

Piątek, 23 października 2009 | Komentarze 1

Dość późno się wygrzebałem bo dopiero o 18:30. Miałem pojechać trochę dalej ale postanowiłem pośmigać po lasach jak najbliżej miasta. Po ciemku super się jeździ1 treningowo, nie rozglądam się nie potrzebnie, nie staję, tylko cały czas cisnę.
Kategoria Night


Dane wyjazdu:
50.53 km 33.00 km teren
02:17 h 22.13 km/h
Pr.max:39.90 km/h
Podjazdy:570 (m)
Temp.avg:
HR max:180 ( 91%)
HR avg:150 ( 76%)
Kalorie: 1493 (kcal)
Rower:GT Tempest

Środa, 21 października 2009 | Komentarze 2

Dość późno dziś wyjechałem bo dopiero przed 17. Za to pogoda jak na jesień świetna, zero wiatru i deszczu. Było tylko pełne zachmurzenie ale po pierwszej godzinie jazdy i tak było w pełni ciemno.
Kategoria Night, Over 50


Dane wyjazdu:
25.23 km 0.00 km teren
01:17 h 19.66 km/h
Pr.max:45.20 km/h
Podjazdy:253 (m)
Temp.avg:5.5
HR max:173 ( 88%)
HR avg:137 ( 69%)
Kalorie: 595 (kcal)
Rower:Advent

Poniedziałek, 19 października 2009 | Komentarze 3

Kupiłem nowy rower dla ojca trekingowy Author Advent. Pojechałem go testować już po ciemku trochę na miasto i trochę asfaltem. Zupełnie inaczej się jedzie niż na MTB. Dziury się omija a nie połyka, z krawężników się nie zeskakuję tylko zjeżdża, pod górę się nie depcze na stojąco tylko redukuje bieg :) Ogólnie chyba mniej męcząca jazda jest na trekingu. Ogólnie fajna maszyna chyba od czasu do czasu wezmę ją na boczną szosę.
Kategoria Night


Dane wyjazdu:
84.36 km 52.00 km teren
04:22 h 19.32 km/h
Pr.max:47.00 km/h
Podjazdy:818 (m)
Temp.avg:6.4
HR max:174 ( 88%)
HR avg:136 ( 69%)
Kalorie: 2144 (kcal)
Rower:GT Tempest

Sobota, 17 października 2009 | Komentarze 5

Z rana pogoda była super słońce i zero wiatru, więc postanowiłem zrobić sobie dłuższą wycieczkę do Słowińskiego PN


W oddali widaćRowokół

Tu widok na Gardne Wielką

Jezioro Gardno


Moja ulubiona miejscówka na postoje nadDołgiem Małym W końcu wyremontowali pomost.

Ostro podebrało wydmy po ostatnich wichurach. Tu zejście z zielonego szlaku, wcale nie było łatwe. Jak schodziłem to zaczął mi się piach osuwać ale ciepło miałem

W końcu po sezonie i można spokojnie po plaży pośmigać bez widoku turystów, w sumie w tm miejsce to nawet w sezonie rzadko się koto zapuszcza. Wieloryby mają siłę tylko zejść z promenady na plaże i walić browca palić pety i żreć zapiekanki :D



Resztki po sztormie

Od tego miejsca zaczął mnie ścigać frot burzowy z północy. Dopadł mnie 2 km przed domem.

Singletrack na klifie

Fajny muchomorek

Na koniec grzybek psylocybek


Dane wyjazdu:
24.03 km 6.00 km teren
01:13 h 19.75 km/h
Pr.max:35.10 km/h
Podjazdy:227 (m)
Temp.avg:4.0
HR max:184 ( 93%)
HR avg:138 ( 70%)
Kalorie: 641 (kcal)
Rower:GT Tempest

Czwartek, 15 października 2009 | Komentarze 2

Już po zachodzie słońca pojechałem na chwilę do lasu. Dojazd do lasu straszny same błoto rozjeżdżane przez samochody. W środku lasu spotkałem znajomą biegała z psem po ciemku, że się sama nie boi? W sumie to w mieście jest bardziej niebezpiecznie. Jakiś nawiedzony 45-50 latek miał ciśnienie i się burzył do mnie. Nie dość, że mnie nie przepuścił na przejeździe dla rowerów to jeszcze się cofną i zaczął warczeć. Na chamstwo odpowiadam jeszcze większym chamstwem. Nawiedzony gościu zaczął mnie przygwożdżać samochodem na drodze rowerowe do barierki mostu, nie zastanawiając się huknąłem z całej siły pięścią mu w maskę, na chwilę furiata to ostudziło. Szkoda było mi się szarpać w goretexach po asfalcie z wariatem i w dodatku byłem pod koniec jazdy wyluzowany wiec olałem kretyna. Normalnie by dostał takiego gonga w łeb, żeby drugi raz się zastanowił do kogo ryczy po ciemku. Pewnie ma i tak szczęście, że nie trafił na jakiegoś nerwowego dwudziestolatka.
Kategoria Night


Dane wyjazdu:
46.08 km 15.00 km teren
02:10 h 21.27 km/h
Pr.max:46.50 km/h
Podjazdy:403 (m)
Temp.avg:6.0
HR max:193 ( 98%)
HR avg:138 ( 70%)
Kalorie: 1149 (kcal)
Rower:GT Tempest

Niedziela, 11 października 2009 | Komentarze 3

Przez pół dnia pogoda nie dopisywała ale po południu przestało padać i było zupełnie bezwietrznie. Szybki telefon do kumpla i jedziemy w las, nawet nie było strasznie mokro. Jak zwykle z nim nie ma czasu nawet na sikanie a co dopiero robienie fot. Jedyne jakie udało mi się dziś zrobić to przy okazji jak on załapał gumę i łatał. Miejsce gdzie złapał było nie ciekawe ale za to pełne grzybów, nazbierałem sobie kozaczków na jutrzejszą jajecznice.


Siedzuń sosnowy ten niestety pod ochroną, a podobno smaczny.
Coraz zimniej, pod wieczór nawet lekko zmarzłem. Po gumie pojechaliśmy boczną szosą zamiast terennem bo wieczór się zbliżał a łatać drugi (rozcięta opona i duże prawdopodobieństwo następnej gumy) raz koło była by lipa
po ciemku w lesie.
Kategoria Not Alone


Dane wyjazdu:
64.94 km 50.00 km teren
03:21 h 19.39 km/h
Pr.max:51.70 km/h
Podjazdy:760 (m)
Temp.avg:9.6
HR max:186 ( 94%)
HR avg:143 ( 72%)
Kalorie: 1653 (kcal)
Rower:GT Tempest

Sobota, 10 października 2009 | Komentarze 2

Choć zimno to było dziś bardzo fajnie. Pojechałem ze znajomym pośmigać po lasach.
Bardzo długo nie jeździliśmy bo miał on umówiony sparing i ostatnie kilometry cisnęliśmy, żeby się nie spóźnił.
Coś mi dziś aparat szwankował, niby naładowane baterie wrzuciłem a były puste, data się przestawiła i jeszcze zdjęcia poznikały zostało tylko jedno.
Kategoria Not Alone, Over 50