Yerba Mate Store - Największy wybór Yerba Mate i Akcesoriów

Info

avatar QRT30 z Słupsk. Udało mi się przejechać 32744.13 kilometrów w tym 20071.83 w krzaczorach. Średnia 20.53 km/h mogła by być większa ale krzaczory mi to skutecznie uniemożliwiają .
Więcej o mnie. GG:

baton rowerowy bikestats.pl




Na skróty


Azbest87 Darecki De5troy3r djk71 DMK77
Flash Galen katane Młynarz Miciu22 Mnowaczy Pixon Pyszard Sebekfireman siwiutki Sportster Tomalos Vanhelsing karla76 robin stasimon

Linki


ICM Słupsk
Garmin Connect
PrimalWear
Garniak
Yerba Mate

Roczne wypociny

Wykres roczny blog rowerowy QRT30.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2011

Dystans całkowity:432.56 km (w terenie 249.00 km; 57.56%)
Czas w ruchu:19:25
Średnia prędkość:22.28 km/h
Maksymalna prędkość:59.90 km/h
Suma podjazdów:1869 m
Maks. tętno maksymalne:186 (94 %)
Maks. tętno średnie:148 (75 %)
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:72.09 km i 3h 14m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
52.19 km 32.00 km teren
02:15 h 23.20 km/h
Pr.max:49.10 km/h
Podjazdy:318 (m)
Temp.avg:16.0
HR max:184 ( 93%)
HR avg:148 ( 75%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Sunn Prim S1

Niedziela, 28 sierpnia 2011 | Komentarze 0

Po nocnej ulewie było trochę mokro ale w końcu wybrałem się na rower. Chyba do normalnego jeżdżenia wrócę jak schowam motor, czyli gdzieś za miesiąc.


Dane wyjazdu:
63.02 km 50.00 km teren
02:47 h 22.64 km/h
Pr.max:42.40 km/h
Podjazdy:249 (m)
Temp.avg:20.0
HR max:174 ( 88%)
HR avg:142 ( 72%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Sunn Prim S1

Niedziela, 21 sierpnia 2011 | Komentarze 0

Prawi dwa tygodnie nie jeździłem albo nie było pogody albo "motór" ujeżdżałem.
Pojechałam szlakiem zwiniętych torów z Ustki prawie pod same Rowy tak dla odmiany ostatniego smigania tego odcinka po klifie.
Kategoria Over 50


Dane wyjazdu:
88.06 km 10.00 km teren
03:49 h 23.07 km/h
Pr.max:50.30 km/h
Podjazdy:256 (m)
Temp.avg:24.0
HR max:168 ( 85%)
HR avg:132 ( 67%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Sunn Prim S1

Sobota, 6 sierpnia 2011 | Komentarze 0

Niespodziewanie pojawił mi się wyjazd do Gdyni więc zabrałem rower na dach, żeby potem pośmigać gdzieś w okolicy. Miałem najpierw polatać po szalkach wokół Gdyni ale wymyśliłem sobie Hel bo był dość duży upał.
Na Hel popłynąłem tramwajem wodnym

Niedawno byłem motorem na Helu i ta ścieżka wyglądała na super, ale to jest miejscami rozwalony beton przykryty szutrem. Na sztywnym rowerze niezbyt się jechało z 8 km.

Dalej ścieżka też nie zachwycała frezowaną kostką. Jedyny plus to to, że nie było na niej samochodów.

Zatoka wyglądała ja martwa bo wiał wiatr z południa

W sumie półwysep przez całe 36 km to była dla mnie męczarnia, w terenie jedzie mi się bardziej komfortowo niż po tych pseudo ścieżkach. Pierwszy i ostatni raz jechałem tam rowerem. Z pucka odbiłem bocznymi drogami w kierunku Gdyni. Tu o wiele lepiej mimo niż asfaltem.
W Żelistrzewie natknąłem się na kowbojów z wioski indiańskiej :)

Boczna trasa wioskami była naprawdę fajna i ruch tez był mały, ale pewnie dlatego że był zamknięty dość duży odcinek dla ruchu w związku z robotami drogowymi.
Kategoria Over 50


Dane wyjazdu:
100.35 km 78.00 km teren
04:43 h 21.28 km/h
Pr.max:49.60 km/h
Podjazdy:620 (m)
Temp.avg:22.0
HR max:173 ( 88%)
HR avg:130 ( 66%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Sunn Prim S1

Piątek, 5 sierpnia 2011 | Komentarze 0

Wyszedłem na rower i po 10 min się cofnąłem bo zaczęło padać a jakoś nie specjalnie chciało mi się moknąc. Odczekałem godzinę i pogoda się poprawiała. Śmignąłem Doliną Słupii nad Jezioro Głębokie Przejechałem wzdłuż jednego brzegu

i tam zrobiłem sobie jeden postój w ciągu całego wyjazdu.

Kategoria Over 100


Dane wyjazdu:
98.76 km 65.00 km teren
04:34 h 21.63 km/h
Pr.max:59.90 km/h
Podjazdy:333 (m)
Temp.avg:24.0
HR max:186 ( 94%)
HR avg:138 ( 70%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Sunn Prim S1

Środa, 3 sierpnia 2011 | Komentarze 2

Przed wyjazdem SMS do rammzes'a czy jedzie ale brak odzewu wiec jadę sam. daleko nie zajechałem i się odezwał. W mieście czkam na niego . Z nudów focę.

W tym miejscu na focie Słupsk wygląda jak straszna dziura :)
Na początek boczną szosą uderzamy w kierunku morza.
Żniwa w pełni, wygląda jakby kombajn się palił.

Po zjechaniu z szosy jedziemy najpierw niebieskim a potem żółtym szlakiem, którym dojeżdżamy prawie do jeziora Łebsko

Z Czołpina czerwonym szlakiem mocno podmokłym, miejscami czułem się jakbym po maśle jechał jedziemy do Rowów. W Rowach wciągamy po gofrze.

Następnie klifem do Poddąbia i na chwile przystanek ma mojej i rammzes'a ulubione miejscówce

Potem prawie prosto już w kierunku domu.
Kategoria Not Alone, Over 50


Dane wyjazdu:
30.18 km 14.00 km teren
01:17 h 23.52 km/h
Pr.max:38.90 km/h
Podjazdy: 93 (m)
Temp.avg:24.0
HR max:155 ( 79%)
HR avg:126 ( 64%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Sunn Prim S1

Wtorek, 2 sierpnia 2011 | Komentarze 3

Jak wróciłem z gór to na Pomorzu okropnie się czuje jakby ktoś ze meni życie wyssał, chyba coś alergicznego meni łapie pewnie grzyby. Tylko nad samym morzem jest ok. Lewdo wylazłem z bólem głowy na rower ale mi przeszło. Pokręcięłm się bez celu może jutro jakąś dłuższa trasę zrobię w końcu mam urlop.