Yerba Mate Store - Największy wybór Yerba Mate i Akcesoriów

Info

avatar QRT30 z Słupsk. Udało mi się przejechać 32744.13 kilometrów w tym 20071.83 w krzaczorach. Średnia 20.53 km/h mogła by być większa ale krzaczory mi to skutecznie uniemożliwiają .
Więcej o mnie. GG:

baton rowerowy bikestats.pl




Na skróty


Azbest87 Darecki De5troy3r djk71 DMK77
Flash Galen katane Młynarz Miciu22 Mnowaczy Pixon Pyszard Sebekfireman siwiutki Sportster Tomalos Vanhelsing karla76 robin stasimon

Linki


ICM Słupsk
Garmin Connect
PrimalWear
Garniak
Yerba Mate

Roczne wypociny

Wykres roczny blog rowerowy QRT30.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2010

Dystans całkowity:1026.00 km (w terenie 597.00 km; 58.19%)
Czas w ruchu:46:53
Średnia prędkość:20.98 km/h
Maksymalna prędkość:65.00 km/h
Suma podjazdów:4715 m
Maks. tętno maksymalne:202 (103 %)
Maks. tętno średnie:185 (94 %)
Suma kalorii:12433 kcal
Liczba aktywności:19
Średnio na aktywność:54.00 km i 3h 07m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
11.93 km 8.00 km teren
h km/h
Pr.max:0.00 km/h
Podjazdy: (m)
Temp.avg:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Iron Horse

Środa, 30 czerwca 2010 | Komentarze 0

Po polach.
Kategoria Kids, Wife


Dane wyjazdu:
66.22 km 40.00 km teren
02:53 h 22.97 km/h
Pr.max:61.00 km/h
Podjazdy:310 (m)
Temp.avg:
HR max:182 ( 92%)
HR avg:136 ( 69%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Iron Horse

Wtorek, 29 czerwca 2010 | Komentarze 2

Nie chciało mi się jechać samochodem więc pojechałem rowerem a dzieci samochodem, nad morze na lody. Śmignąłem sobie kawałek klifem z Poddąbia do Rowów. Pogoda jak dl mnie idealna upał, zero wiatru i bezchmurne niebo. Widoki z klifu bezcenne.


W Rowach przed lodziarnią głupi znak, ale zszedłem z roweru bo znalazłby się jakiś nawiedzony strażnik gminny i wykazałby się nadgorliwością.

Dosyć mocno cisnąłem to na taką kupę kilokalorii mogłem sobie pozwolić

W drodze powrotnej wszedłem na platformę widokową przy jez. Gardno

W tym roku pierwszy prawdziwy grzyb
Kategoria Over 50


Dane wyjazdu:
7.46 km 0.00 km teren
h km/h
Pr.max:0.00 km/h
Podjazdy: (m)
Temp.avg:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Advent

Poniedziałek, 28 czerwca 2010 | Komentarze 0

Kręcenie nad stawek i po osiedlu
Kategoria Kids


Dane wyjazdu:
11.64 km 5.00 km teren
h km/h
Pr.max:0.00 km/h
Podjazdy: (m)
Temp.avg:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Advent

Sobota, 26 czerwca 2010 | Komentarze 0

Po przyjeździe za Darłowa podjechałem z dziećmi na przejażdżkę.
Kategoria Kids, Wife


Dane wyjazdu:
106.23 km 52.00 km teren
04:47 h 22.21 km/h
Pr.max:56.30 km/h
Podjazdy:313 (m)
Temp.avg:
HR max:177 ( 90%)
HR avg:132 ( 67%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Iron Horse

Sobota, 26 czerwca 2010 | Komentarze 3

Wolny dzień więc można dłużej pojeździć. Wybór padł na Darłówko, w którym odbywał się zlot militarny. ICM wróżył silny wiatr więc wyjazd zaplanowałem, żeby dotrzeć tam terenem i jak najwięcej lasami, z tym że musiałem kółko spore zrobić prawie przez Sławno bo w tych ternach praktycznie nie ma terenu :) Sam asfalt lub nieprzejezdne pola.

Traktor nie dał rady a ja tak.

Do Darłowa zajeżdżam od zaplecza, te tumany kurzy w oddali to zlot szaleje

Fajny widok na wiatraki a w oddali morze, postanawiam wciągnąć tu banana i wcale nie spieszno mi do tłumów na dole.
To to już te tłumu i zlot. Generalnie duże chłopaki bawią się w żołnierzyków, pewnie większość ma kat. D lub E, lub przynajmniej w większości tak wyglądają wątle ramiona i ręce ale brzuch od piwa i wódy duży :)









Długo tam nie zabawiłem zdecydowanie wolę takie klimaty


Wzdłuż jeziora Kopań i morz prowadzi taka fajna droga z płyt jumbo

Z niej wyjeżdżam na awaryjny pas startowy przed Jarosławcem. Zaraz złapałem autobus i praktycznie dopiero zatrzymał się w Jezierzanach, chwile czekałem ale nie miała zamiaru dalej jechać. To był jakiś kolonijny bus i czekał na dzieciaki, szkoda bo fajnie mi się za nim jechało.


Jakiś pałacyk w Jezierzanach

Stary kościół z XVI w Łącku
Przez całą drogę wkurzało mnie jakieś cykanie w rowerze. Nie mogłem namierzyć co to cyka. W domu dopiero rozebrałem zawieszenie i przeczyściłem, pewnie jakiś syf się dostał. Dobrze, ze nie mam czterozawiasowca, to by było rozbierania i cykania.
Kategoria Over 100


Dane wyjazdu:
56.66 km 0.00 km teren
02:40 h 21.25 km/h
Pr.max:65.00 km/h
Podjazdy:271 (m)
Temp.avg:
HR max:186 ( 94%)
HR avg:134 ( 68%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Iron Horse

Czwartek, 24 czerwca 2010 | Komentarze 4

Wyskoczyłem najpierw na pola ale zapomniałem, że budują obwodnicę miasta i w połowie pola roboty pełną parą. Musiałem kawałek nadrobić i wbiłem się w las wiatraków.

Później miałem chwile dojechać asfaltem do lasów ale podłączyłem się pod autobus i nieźle cisnąłem. Autobus mi odszedł przy 65 km/h jak mi sie przełożenia skończyły i zacząłem mielić bezproduktywnie. Dość spory kawałem pojechałem za tym autobusem i potem skręciłem do lasów a tam piaszczysta masakra, ciągle pod górę i straszny piach. Chwilami miałem ochotę stanąć ale jak stanę to już z tego piachu nie ruszę. Dopiero po sporym odcinku wyjechałem na utwardzone drogi leśne.
Kategoria Over 50


Dane wyjazdu:
57.72 km 44.00 km teren
02:53 h 20.02 km/h
Pr.max:51.50 km/h
Podjazdy:330 (m)
Temp.avg:
HR max:182 ( 92%)
HR avg:136 ( 69%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Iron Horse

Środa, 23 czerwca 2010 | Komentarze 2

Po pracy wyskoczyłem nad jezioro, częściowo nowymi bezdrożami, głównie wycinki drzew i przez pola. Trawa była tak wysoka, powyżej kół, że aż się bałem, że wpadnę w jakąś dziurę albo bagienko.
Kategoria Over 50


Dane wyjazdu:
11.43 km 8.00 km teren
h km/h
Pr.max:0.00 km/h
Podjazdy: (m)
Temp.avg:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Advent

Poniedziałek, 21 czerwca 2010 | Komentarze 0

Po polach wokół miasta wyjazd z dziećmi.
Kategoria Kids, Wife


Dane wyjazdu:
44.81 km 0.00 km teren
02:09 h 20.84 km/h
Pr.max:37.80 km/h
Podjazdy:150 (m)
Temp.avg:
HR max:202 (103%)
HR avg:141 ( 71%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Iron Horse

Niedziela, 20 czerwca 2010 | Komentarze 3

Z braku czasu mogłem pojeździć tylko trochę rano. Daleko nie pojechałem, ale za to nowymi drogami albo takimi co dawno nie jeździłem.



Dane wyjazdu:
42.48 km 30.00 km teren
02:02 h 20.89 km/h
Pr.max:42.00 km/h
Podjazdy:189 (m)
Temp.avg:
HR max:184 ( 93%)
HR avg:140 ( 71%)
Kalorie: (kcal)
Rower:Iron Horse

Sobota, 19 czerwca 2010 | Komentarze 0

Przez cały dzień było paskudnie dopiero wieczorem się fajnie rozpogodziło, szkoda, ze tak późno. Pokręciłem się po lasach i polach. Bardzo przyjemnie się jeździło. Pełno zwierzaków powychodziło na wieczór. W jednego dzika to o mało się nie wpakowałem, nawet musiałem zwalniać przed nim. Za to jak mnie zobaczył to uciekał jak szalony :)