Yerba Mate Store - Największy wybór Yerba Mate i Akcesoriów

Info

avatar QRT30 z Słupsk. Udało mi się przejechać 32744.13 kilometrów w tym 20071.83 w krzaczorach. Średnia 20.53 km/h mogła by być większa ale krzaczory mi to skutecznie uniemożliwiają .
Więcej o mnie. GG:

baton rowerowy bikestats.pl




Na skróty


Azbest87 Darecki De5troy3r djk71 DMK77
Flash Galen katane Młynarz Miciu22 Mnowaczy Pixon Pyszard Sebekfireman siwiutki Sportster Tomalos Vanhelsing karla76 robin stasimon

Linki


ICM Słupsk
Garmin Connect
PrimalWear
Garniak
Yerba Mate

Roczne wypociny

Wykres roczny blog rowerowy QRT30.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2012

Dystans całkowity:436.04 km (w terenie 315.00 km; 72.24%)
Czas w ruchu:21:28
Średnia prędkość:20.31 km/h
Maksymalna prędkość:47.90 km/h
Suma podjazdów:1930 m
Suma kalorii:12884 kcal
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:62.29 km i 3h 04m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
87.39 km 72.00 km teren
04:14 h 20.64 km/h
Pr.max:45.40 km/h
Podjazdy:267 (m)
Temp.avg:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: 2554 (kcal)
Rower:GT Tempest

Niedziela, 18 listopada 2012 | Komentarze 2

Wyjechałem już z samego rana ale jeszcze przymrozków nie mam cały czas na plusie choć nie za ciepło. W lasach spotkałem znajomych i trochę się z nimi pokręciłem. Jechaliśmy akurat w kierunku leśniczówki, z której ciągle pies atakuje. Znajomi ostatnio nawet sprawę zgłosili na policję po pogryzł kogoś. Psa tego znam, mnie też ciągle gania ale od tyłu się czai bo to myśliwski. Dziś było inaczej wystrzelił jak z procy prosto pod moje koła nawet nie zdążyłem ominąć i go trafiłem, przewróciłem i go rowerem przygniotłem. Całe szczęście, że wywaliłem się w piach bo w sumie nic mi się nie stało a suka ogon podkuliła i była zdziwiona jak 2,25 szerokości Nobby Nic'a trafi w żebra ze 25 km/h. Teraz to na pewno mnie zapamięta i dwa razy przemyśli zanim zaatakuje.
Kategoria Over 50, Not Alone


Dane wyjazdu:
70.04 km 52.00 km teren
03:24 h 20.60 km/h
Pr.max:41.20 km/h
Podjazdy:256 (m)
Temp.avg:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: 2046 (kcal)
Rower:GT Tempest

Sobota, 17 listopada 2012 | Komentarze 0

Szaro buro ale przynajmniej sucho i bez wiatru. Miało być niedaleko i niezadługo a wyszło w sam raz, choć pod koniec mnie głód łapała bo pojechałem tylko z herbatą w bidonie bez jedzenia.


Kategoria Over 50


Dane wyjazdu:
15.49 km 0.00 km teren
00:40 h 23.24 km/h
Pr.max:34.60 km/h
Podjazdy:107 (m)
Temp.avg:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: 490 (kcal)
Rower:GT Tempest

Czwartek, 15 listopada 2012 | Komentarze 0

Poprzednie Nobby Nic'ki już było ostro zdarte i pękały po bokach więc przyszedł czas na nowe. Tym razem 2,25 zamiast 2,1.


Dane wyjazdu:
68.13 km 44.00 km teren
03:26 h 19.84 km/h
Pr.max:37.20 km/h
Podjazdy:380 (m)
Temp.avg:9.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: 2005 (kcal)
Rower:GT Tempest

Niedziela, 11 listopada 2012 | Komentarze 1

Dziś znaczenie cieplej i mniejszy wiatr ale za to parę razy wpakowałem się w wycinke z niezłym błotem.




Kategoria Over 50


Dane wyjazdu:
84.68 km 68.00 km teren
04:13 h 20.08 km/h
Pr.max:47.90 km/h
Podjazdy:353 (m)
Temp.avg:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: 2486 (kcal)
Rower:GT Tempest

Sobota, 10 listopada 2012 | Komentarze 0

Dziś miałęm czas, ochotę i siłę na dłuższe polatanie po lasach.



Kategoria Over 50


Dane wyjazdu:
47.50 km 40.00 km teren
02:38 h 18.04 km/h
Pr.max:47.50 km/h
Podjazdy:309 (m)
Temp.avg:9.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: 1406 (kcal)
Rower:GT Tempest

Niedziela, 4 listopada 2012 | Komentarze 0

Po wczorajszych ulewach piękny dzień się zrobił słonecznie nie za chłodno, w sam raz na penetrację nowych miejsc. Dość ślisko, byłem na skraju zaliczenia paru gleb głównie na oślizgłych korzeniach. Nie obyło też się bez targania roweru na placach jak wjechałem w teren bez możliwości jazdy. Niestety kapeć przerwał tą sielankę, nie potrzebie skakałem na zjazdach bo złapałem snake'a.










Kategoria Over 50


Dane wyjazdu:
62.81 km 39.00 km teren
02:53 h 21.78 km/h
Pr.max:39.40 km/h
Podjazdy:258 (m)
Temp.avg:9.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kalorie: 1897 (kcal)
Rower:GT Tempest

Piątek, 2 listopada 2012 | Komentarze 0

Ledwo wyszedłem i już zaczęło padać. Zanim dojechałem do kolegi to już niezłe zaczęło padać. Spory kawałek w deszczu i prawie zwątpiliśmy w jazdę w deszczu ale w oddali były przebłyski czystego nieba. Jak już je dopadliśmy to cały czas było super i słonecznie do samego końca.




Kategoria Not Alone, Over 50