Yerba Mate Store - Największy wybór Yerba Mate i Akcesoriów

Info

avatar QRT30 z Słupsk. Udało mi się przejechać 32744.13 kilometrów w tym 20071.83 w krzaczorach. Średnia 20.53 km/h mogła by być większa ale krzaczory mi to skutecznie uniemożliwiają .
Więcej o mnie. GG:

baton rowerowy bikestats.pl




Na skróty


Azbest87 Darecki De5troy3r djk71 DMK77
Flash Galen katane Młynarz Miciu22 Mnowaczy Pixon Pyszard Sebekfireman siwiutki Sportster Tomalos Vanhelsing karla76 robin stasimon

Linki


ICM Słupsk
Garmin Connect
PrimalWear
Garniak
Yerba Mate

Roczne wypociny

Wykres roczny blog rowerowy QRT30.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
62.80 km 27.00 km teren
03:09 h 19.94 km/h
Pr.max:46.60 km/h
Podjazdy:768 (m)
Temp.avg:-0.2
HR max:184 ( 93%)
HR avg:144 ( 73%)
Kalorie: 1598 (kcal)
Rower:GT Tempest

Sobota, 12 grudnia 2009 | Komentarze 6

Rano było dość zimno i chyba muszę pomyśleć o rozgrzewce przed jazdą, bo dopiero rozgrzałem się porządne na 10 km. W mieście masakra, szczególnie na ścieżkach z kostki. Mając doświadczenie w postaci połamanej reki w 2007 roku uważałem dość mocno na tych ścieżkach, ale i tak mnie majtnęło parę razy, choć gleby nie było. Za to w lasach pełen luz nawet na oblodzonej drodze.

Im bliżej wybrzeża tym lepsza pogoda. W mieście była dość marna, ciemne chmury, przenikliwy wiatr.


Na pełnej wersji tego zdjęcia widać trzech kajakarzy tu są zbyt mali żeby coś zobaczyć. Ćwiczą eskimoskę Ostatni raz na kajaku byłem miesiąc temu i to tylko z powodu, że mnie alergia na rzecze bierze, ale jak ich zobaczyłem to mnie olśniło i chyba przerzucę się na morze.
Pojechałem kawałem klifem ale potem pomyślałem, żeby się mniej zmęczyć to pojadę brzegiem , bo nie chciałem się mocno spocić. No i się przeliczyłęm.

To nie jest ustawiane zdjęcie. Jak stanąłem w piachu to tak zszedłem z roweru. Piach był masakryczny, prawie jak na bagnach. Umordowałem się jak dziki, a trzeba było klifem jechać.

Dalej było ciut lepiej.

Z Objazdy pojechałem lasami do Karżcina

Ostatni postój na łyk zielonej herbaty i figi. Nieźle palą się kalorie przy tym chłodzie. Ogólnie fajny wyjazd, choć mogłem wziąć cieplejsze rękawiczki, bo chwilami było mi zimno w palce.

Przekroczyłem 4000 km, chyba najmniej kiedykolwiek zrobiłem rocznie ale dużo czasu pochłonął mi kajak, zimą nie jeździłem bo szarpała mnie alergia (dopiero później się dowiedziałem) a jak był śnieg to biegałem na nartach.
Kategoria Over 50



Komentarze
stasimon
| 00:23 niedziela, 13 grudnia 2009 | linkuj Ładne zdjęcia, dystans i słońce ale u mnie zimniej i bez słońca.

Pozdrawiam
Kajman
| 20:31 sobota, 12 grudnia 2009 | linkuj Miło zobaczyć zdjęcia morza:)
robin
| 20:20 sobota, 12 grudnia 2009 | linkuj Morze jest piękne o każdej porze roku. Proszę częściej takie zdjęcia. Pozdrawiam
Yacek
| 20:01 sobota, 12 grudnia 2009 | linkuj Jak to dobrze że chociaż na zdjęciach mogę pooglądać morze.
Pozdro!
QRT30
| 18:17 sobota, 12 grudnia 2009 | linkuj Termosu to tak, ale walę wrzątek do camelbacka :D
rammzes
| 17:02 sobota, 12 grudnia 2009 | linkuj Sportowiec pełną parą: to rowerek, to kajaczek, to jeszcze narty... ^^ Dzisiaj znacznie zimniej jak wczoraj a Ty walisz taki dystans.. Na taki dystans to przecież braknie termosu! ;D
A Ci panowie w morzu to chyba nie do końca maja poukładane w głowie... ;D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa wczep
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]